KP CHEMIK POLICE 98 - Oficjalna strona
  11.06 Chemik - Salos
 
Pojedynkiem z Salosem Szczecin KP CHEMIK Police r.1998 zakończył rozgrywki ligowe.

Spotkania rozpoczęły się o 15.30 na stadionie OSiR przy ul.Piaskowej w Policach.

Sytuacja tabeli przed pojedynkami prezentowała sie następująco:

CHEMIK I Police po 16 spotkaniach zajmuje drugie miejsce, mając na koncie 38 punktów.

SALOS I sz-n, który rozegrał 13 spotkań, zajmuje piąte miejsce z 19 punktami na koncie.


Dla Chemika był to mecz o tzw. pietruszkę, gdyż nawet wygrana nie dawała zespołowi prowadzenia w lidze.

Trener Mariusz Szmit desygnował do gry następujących zawodników:

Gajdemski - Strojek, Plaugo, Kaniuka, Jaskulski, Krasucki, Wardziak, Ziółkowski.


Szkoleniowiec Salosu, Oktawian Wojnowski na spotkanie z policzanami wybrał następujących zawodników:

Szubert - Mokrzycki, Witt, Siciński, Zmysłowski, Kaczorek, Wójcik, Marsona


Od pierwszych minut to Chemik I kontrolował grę, stwarzał sobie wiele sytuacji i co najważniejsze strzelał gole. Dopiero w drugiej połowie szczeciński zespół "odżył" i postraszył obrońców Chemika.

Pierwszą bramkę zdobył kapitan zespołu Krystian Ziółkowski, a kolejne: Maks Strojek, Kacper Krasucki oraz Tomasz Kaniuka.

CHEMIK I 4-0 SALOS I

Sytuacja przed pojedynkiem drugich zespołów już nie była taka jasna. W przypadku wygranej policzan, zespół z Polic miałby szansę na objęcie fotela lidera w tabeli, a tym samym wygrałby ligę.

Tak więc do tego spotkania policzanie przystąpili mocno zdeterminowani.

W zespole gospodarzy debiut zaliczyli trzej zawodnicy grający na co dzień pod wodzą Jarosława Grzesły.

Chemik II: 


Kirstein - Frąckowiak, Kalinowski, Maziarz, Wójcik, Sajewicz, Olszewski, Kukiełka, Hoppe, Płuska

Salos II:


Karkocha - Tużnik, Kanasiak, Castalido, Grabowski, Kaczak, Koczewski, Obrabski

Jak obiecali, tak zaczęli. Po dwóch minutach policzanie objęli prowadzenie za sprawą Kamila Sajewicza, który pięknym strzałem pokonał bramkarza gości. Po tej bramce, gra się wyrównała, a co za tym idzie szczecinianie wyrównali. Bramkę zdobył Patryk Tużnik.
Po huraganowych atakach policzanie szybko zdobyli jeszcze dwie bramki - Dawid Kalinowski oraz Michał Płuska. 3-1. Wydawało się, że przynajmniej do zakończenia pierwszej połowy policzanie utrzymają ten wynik. Nic bardziej mylnego, goście zmotywowani odebraniem punktów Chemikowi dołożyli trzy bramki i przed drugą połową 3 punkty były po stronie Salosu. 3-4.

Po wskazówkach w czasie przerwy, Chemik, który bardzo chciał wygrać, grał po swojemu i... stracił bramkę. Po zamieszaniu w polu karnym zawodnik gości dosyć przypadkowo umieścił piłkę w siatce. Wydawać by się mogło, że już nic się nie wydarzy, a 3 punkty będą po stronie gości. A jednak. Najpierw Kamil Sajewicz zdobywa bramkę , a po fantastycznym rajdzie Dawida Maziarza i zagraniu piłki Norbertowi Olszewskiemu jest 5-5.
Rozpędzeni gospodarze, stwarzając kilka ładnych sytuacji, przewyższali gości o poziom gry. Jedna z wielu akcji zakończyła się bramką i to Chemik II wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Bramkę zdobył Kamil Sajewicz.

CHEMIK II 6-5 SALOS II



Po 16 spotkaniach Chemik II zajmuje drugie miejsce z 37 punktami na koncie.
Salos II po 12 spotkaniach zajmuje aktualnie czwarte miejsce, mając na koncie 24 punkty.


Marek Sajewicz oraz Waldemar Jaskulski pojawili się na stadionie OSiR w Policach.


* Informacje o sytuacji w tabelach pochodzą ze strony Zachodniopomorskiego ZPN.

 
 
   
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja